niedziela, 29 maja 2011
Policja się czepiaaaaa
a taka piękna niedziela była to pajac w mundurze musiał mi podnieść ciśnienie. Jedzie człowiek szosą zatrzymuje go P....dokumenty proszę...a co się stało z tablicą rejestracyjną??? w panice lukam na tył...jest na swoim miejscu...NIC się nie stało przecież jest... no ale niewidoczna...proszę pana policjanta, ale jest tak jak w fabryce zaprojektowali, a stosowny Urząd wydał homologację na ten motocykl, że może jeździć po szosie...to sie przekonamy, skieruję Pania na ponowne badanie techniczne...nie ma sensu proszę Pana władzy, badanie jest swiezutkie z Wojewódzkiej Stacji Kontroli Pojazdów, wiec raczej nie zmienia zdania ...hmmm, ale nie ma podświetlenia tablicy...nie ma bo nigdy nie było, a stosowny Urząd wpuścił na szosę...ale Pani jako kierowca powinna wiedzieć, że podświetlenie ma być... właśnie jestem kierowcą, a nie konstrukotrem pojazdów mechanicznych, jadę zgodnie z przepisami, mam dokumenty, ubezpieczenie, pojazd jest sprawny, niekradziony jaki jest powód kontroli?...cyt: Qwa.. jedzie Pani....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Policja powinna miec uprawnienia jak w USA. Wszelka próba oporu albo dziwne zapytania-wątpliwości to próba zamachu na SPRAWIEDLIWOŚC. Delikwent powinien posłusznie oprzec się rękoma o pojazd, nogi rozstawic i grzecznie czekac na decyzję Policji.
OdpowiedzUsuń